Jak nauka zmienia życie

Nauczanie odmienia życie nie tylko uczestników kursu, ale też instruktorów. Przy 69 milionach użytkowników i 75 tysiącach instruktorów znalezienie w Udemy niesamowitej historii o odmienionym życiu nie stanowi problemu. W tym artykule instruktor Diego Davila mówi, co motywuje go do nauczania, i opowiada o niedawnej podróży, która zmieniła jego życie, a podczas której spotkał się z uczestnikami kursu w amazońskim lesie deszczowym.

___

Dziesięć lat temu moje życie zmieniło się w dość nieoczekiwany, ale bardzo pouczający sposób. Początki mojej kariery były dalekie od nauczania i inspirowania innych poprzez naukę. Zaczynałem jako inżynier sieci i systemów. Moja codzienność kręciła się wokół niekończącego się cyklu rozwiązywania problemów i radzenia sobie ze stresem.

Wyobraźcie sobie to: sieć ma awarię, poczta e-mail nie działa, a ja muszę to wszystko naprawić. „Czy to internet nie działa, czy problem jest po mojej stronie”? Nie zliczę, ile razy to słyszałem. Choć lubiłem wyzwania i pracę w branży technologicznej, nieprzerwany stan kryzysu zaczął dawać mi się we znaki. Codzienna praca w takich warunkach po prostu nie była dla mnie. Chciałem robić coś, co kochałem, a przy tym naprawdę pomagać ludziom.

I wtedy stało się coś, co zmieniło moją perspektywę i sprawiło, że znalazłem się na drodze, o której nigdy nawet bym nie pomyślał. Zaczęło się od tego, że dostałem e-maila od Udemy. Szczerze mówiąc, nie miałem wtedy pojęcia, co to w ogóle jest Udemy, ale coś w tej wiadomości zwróciło moją uwagę. Kliknąłem e-maila i zacząłem oglądać film promujący kurs, którego instruktorem był zwykły człowiek – normalny facet, który chciał podzielić się swoją wiedzą. W mojej głowie zaczęły się obracać trybiki. „Chwila, chwila… Jeśli on może to robić, to czemu ja miałbym nie móc?” Trybiki wskoczyły na swoje miejsca. Nagle dostrzegłem cały świat zupełnie nowych możliwości.

Zmiana z inżyniera sieci w instruktora kursów online nie zaszła jednak z dnia na dzień. Na początku dziwnie się czułem, mówiąc do kamery, jakby była prawdziwą osobą. Musiałem też rozgryźć całą techniczną stronę tworzenia treści, od wyboru odpowiedniego mikrofonu po opanowanie sztuki edytowania filmów. Czułem się, jakbym był znów na początku swojej ścieżki kariery i uczył się od zera zupełnie nowej branży. Był to jednak okres rozwoju, nauki, a przede wszystkim transformacji.

Z każdym zrobionym filmem radziłem sobie odrobinę lepiej. Z każdym opublikowanym kursem czułem się pewniej. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że te wszystkie wyzwania nie były przeszkodami, tylko schodami, po których wspinałem się coraz wyżej. Każdy krok przybliżał mnie do transformacji i do potencjalnych uczestników kursów.

Podróż, która wszystko zmieniła

Na początku roku 2024 otrzymałem od Udemy propozycję, która nawet jak na moje standardy była totalnie szalona. Dostałem zaproszenie do Peru – ale nie na jakąś wymyślną konferencję czy błogie wakacje. O nie… Chodziło o to, abym udał się w głąb amazońskiego lasu deszczowego, żeby poznać dwóch uczestników moich kursów. Wyobraźcie to sobie: miałem zamienić moje wygodne biurko na sam środek puszczy!

Nauczaniem zajmowałem się wtedy już od 10 lat, ale nic nie było w stanie przygotować mnie na spotkanie z uczestnikami moich kursów w tak surowym, pozbawionym jakichkolwiek filtrów środowisku. No i nie byli to zwykli uczestnicy. JJ i Roy wykorzystali zdobytą podczas moich kursów wiedzę, aby poprawić jakość życia nie tylko własnego, ale i swojej społeczności. Zdobyte umiejętności wykorzystują też do tego, by chronić Amazonię. Tak. Zgadza się. Okazuje się, że moje kursy przyczyniają się pośrednio do ratowania planety!

Doświadczenia zdobyte w Peru były dla mnie niesamowicie intensywne i dały mi mocno do myślenia. Przez cały czas zastanawiałem się, czy to, co robię, ma rzeczywiście jakiś wymierny sens. Cieszyłem się oczywiście z pozytywnych opinii, a jeszcze większą radość sprawiały mi otrzymywane czasem wiadomości z podziękowaniami. Ale zobaczyć na własne oczy namacalny efekt mojej pracy… Wtedy naprawdę poczułem, że się spełniam.

Te dwie osoby, nie zważając na piętrzące się trudności, zdołały wykorzystać możliwości, jakie daje nauka online, i poprawić jakość swojego życia oraz walczyć o swoje społeczności. Moment, w którym uświadomiłem sobie znaczenie dzielenia się wiedzą, był dla mnie jednocześnie lekcją pokory i niesamowitą inspiracją. Ta podróż nie była wyrazem uznania ze strony Udemy – to było naoczne ukazanie potęgi edukacji. Dzięki temu doświadczeniu przekonałem się, że to, co robimy jako instruktorzy, wykracza daleko poza nasze ekrany i dociera do samej osnowy społeczności, a czasem może nawet odegrać pewną rolę w sprawach tak wielkiej wagi jak ochrona środowiska.

I ta świadomość naprawdę mnie uderzyła. Ja, inżynier sieci, który postanowił zostać instruktorem kursów online, mam jakiś wpływ na dużo większe sprawy. To wszystko przypomniało mi o potencjale, jaki drzemie w każdym z nas, o znaczeniu pracy, jaką wykonujemy, i o związanej z tym odpowiedzialności. Ta podróż zupełnie zmieniła sposób, w jaki patrzyłem na swoją pracę jako instruktora. Przestałem myśleć o swoich umiejętnościach jako nauczyciela i zacząłem koncentrować się na inspirowaniu do zmian i promowaniu rozwoju w zupełnie nieoczekiwanych kierunkach.

Co wyróżnia Udemy

Gdy zaczynałem swoją przygodę z kursami, sam pomysł, że ktoś na drugim końcu świata może się czegoś ode mnie nauczyć, był dla mnie totalnie abstrakcyjny. Ale to jest właśnie to, co daje Udemy – możliwość dotarcia do osób z dowolnego miejsca, w dowolnym czasie, nawet jeśli mieszkają one w amazońskim lesie deszczowym.

Pomyślcie o tym: Udemy łączy ludzi z najdalszych zakątków świata z kursami, do których inaczej nie mieliby dostępu. Nie ma znaczenia, czy to wielkie miasto czy malutka miejscowość – jeśli tylko jest tam dostęp do internetu, każdy może się uczyć. Taka globalna szkoła to nie tylko idea; dzięki Udemy to naprawdę jest rzeczywistość. Moje kursy dotarły do osób, o których wcześniej mogłem tylko pomarzyć; do miejsc, w których nigdy nie byłem.

Kolejną zaletą Udemy jest to, że pomaga instruktorom, dostarczając im narzędzia, dzięki którym mogą sprawnie tworzyć, publikować i promować swoje kursy. Gdy zaczynałem, nie bardzo wiedziałem, czego mam uczyć.To dzięki udostępnionemu przez Udemy narzędziu Spostrzeżenia z rynku dowiadywałem się, na jakie umiejętności jest popyt, i dostosowywałem do tego moje treści. Dodatkowo instruktorzy uczący w ramach Udemy Business mogą korzystać z narzędzia Okazje do stworzenia treści dla Udemy Business, które pokazuje, czego potrzebują klienci biznesowi.

Rada dla nowych i doświadczonych instruktorów

Jeśli to czytasz i masz plan, by zostać instruktorem, albo nauczasz już od jakiegoś czasu, być może zainteresują Cię wskazówki, jakimi mogę się z Tobą podzielić po dekadzie pełnej przygód (nie tylko tych wspaniałych) pracy jako instruktor kursów online.

Po pierwsze: jeśli wyobrażasz sobie, że to będzie praca dodatkowa lub hobby, wiedz, że jesteś w błędzie. Potraktuj to przedsięwzięcie jak biznes.Jesteś szefem swojego własnego małego imperium.Wprawdzie nie dostaniesz co miesiąc wypłaty o z góry określonej wysokości, ale ma to też dobrą stronę: nie istnieje również górny limit zarobków. Ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia.

Sprawa wygląda tak: systematyczność to nie tylko klucz do sukcesu – to także zamek, drzwi i cały budynek. Nie możesz opublikować kursu i odejść ku zachodzącemu słońcu, czekając na spadające z nieba dolary. Musisz tworzyć dalej, angażować się i dbać o ciągłą widoczność na platformie. Każdy nowy kurs to szansa, by dotrzeć do kolejnej osoby i odmienić jej życie. Ale wierz mi – moment, w którym dostaje się od uczestnika kursu wiadomość o tym, jak pomógł mu on zdobyć nową pracę lub uruchomić własną firmę, jest wart wszystkich tych trudów.

Nie od razu Rzym zbudowano – i nie od razu osiąga się sukces na Udemy. Tu potrzebne są strategia i cierpliwość.Zaprzyjaźnij się z narzędziem Spostrzeżenia z rynku i z pulpitem wyników. Zobacz, jakie panują trendy, dowiedz się, czego poszukują użytkownicy, i ustal, jak możesz wstrzelić się w tę lukę dzięki swoim unikalnym umiejętnościom.A gdy już to zrobisz, poświęcaj swojej pracy czas.

Nie bądź jednym z tych tajemniczych instruktorów, którzy nigdy nie wchodzą w interakcje z uczestnikami swoich kursów. Angażuj się. Organizuj sesje pytań i odpowiedzi, publikuj ogłoszenia edukacyjne, odpowiadaj na pytania i proś o komentarze zwrotne – pokaż, że naprawdę dbasz o doświadczenia uczestników swoich kursów. Budowanie społeczności złożonej z osób, które korzystają z Twoich kursów, zwiększa szansę na sukces na Udemy, a także wzbogaca cały proces nauczania i uczenia się.

Uwielbiam uczyć na Udemy, bo dzięki temu mogę robić to, co kocham, na swoich własnych warunkach. To wspaniała szansa, by dzielić się swoją wiedzą, pracując z dowolnego miejsca i według własnego grafiku. A najlepsze jest to, że to wszystko naprawdę ma znaczenie. Nie ma nic lepszego.

Wszystkim, którzy chcą zacząć karierę instruktora w Udemy, chciałbym powiedzieć jedno: to coś znacznie więcej niż nauczanie. To proces tworzenia, dzielenia się i wywierania rzeczywistego wpływu na życie ludzi z całego świata. Podejdź do tego z sercem. Dawaj z siebie wszystko i patrz, jak zmienia się życie – uczestników Twoich kursów i Twoje.

Co dalej

To już dziesięć lat, od kiedy zacząłem uczyć w Udemy. Dziesięć niesamowitych lat! Dotarcie do prawie miliona użytkowników to spore osiągnięcie… Ale tak naprawdę czuję, że to dopiero początek. Dzięki globalnemu zasięgowi Udemy gdzieś tam są miliony innych użytkowników, z indywidualnymi marzeniami i celami, czekających, by odkryć, co możemy im zaoferować. I już nie mogę się doczekać, by do nich dotrzeć.

Patrząc w przyszłość, wiem, że moja misja to nie tylko nauczanie. To inspirowanie innych, odmienianie ich życia i realne zmienianie świata. Chcę, aby każda moja lekcja, każdy kurs i każda interakcja z uczestnikami pokazywały to, czego nauczyłem się o życiu, cały mój rozwój i transformację, jaką przeszedłem.

Ale najważniejsze jest to, że ta moja misja nie polega jedynie na docieraniu do nowych użytkowników. Moją misją jest pogłębianie wpływu, jaki na nich wywieram. Chcę tworzyć kursy, które przekazują umiejętności, ale też inspirują do działania. Chcę, żeby osoby, które ukończą moje kursy, miały nową wiedzę, motywację i pewność siebie, dzięki którym będą mogły podjąć wyzwania czekające na nie w życiu prywatnym i w ich społecznościach – albo chronić naszą planetę, jak JJ i Roy z Amazonii.

Wiem, że nie jestem w tym sam. Udemy ma niesamowitą społeczność uczestników kursów i instruktorów, z których każdy ma własną niepowtarzalną historię. Patrząc w przyszłość, widzę, jak wszyscy dzielimy się tymi historiami, sukcesami, wyzwaniami i marzeniami. Bo razem możemy o wiele więcej. Możemy dotrzeć do większej liczby osób, inspirować do większych zmian, a może nawet uczynić ten świat nieco lepszym miejscem.

Szykując się na kolejny etap mojego życia, nie koncentruję się jedynie na liczbach. Myślę przede wszystkim o ludzkich historiach, o ich transformacjach i o tym, jak wszystko tak naprawdę się łączy. Będzie mi bardzo miło, jeśli do mnie dołączysz. Bez względu na to, czy masz już doświadczenie w nauczaniu, czy dopiero zaczynasz jako instruktor – jest tu miejsce dla każdego. Do dzieła! Czas zmienić świat – kurs po kursie, życie po życiu.

Podziel się swoją historią!

Większą lub mniejszą – każdy jakąś ma. W jaki sposób nauczanie w Udemy odmieniło Twoje lub czyjeś życie? Opowiedz nam o tym. Chętnie opowiemy Twoją historię światu, aby inspirowała i motywowała innych tak jak te.

Zostań instruktorem już teraz

Do dzieła